piątek, 29 września 2017

Na wszystko jest czas

Nieśmiało zaglądam na swój zakurzony blog.
Choć bardzo pomalutku to wierzę, że wkrótce wezmę rozbieg i znowu będzie tu tętnić
ŻYCIE!
Sięgam pamięcią do lutego 2016 roku kiedy to ostatnimi siłami lepiłam buciki:


Teraz te siły na nowo wracają a u boku mam małego pomocnika!

Na wszystko jest czas.

"Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę:
Jest czas rodzenia i czas umierania; jest czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono.
Jest czas zabijania i czas leczenia; jest czas burzenia i czas budowania.
Jest czas płaczu i czas śmiechu; jest czas narzekania i czas pląsów.
Jest czas rozrzucania kamieni i czas zbierania kamieni; jest czas pieszczot i czas wstrzymywania się od pieszczot.
Jest czas szukania i czas gubienia; jest czas przechowywania i czas odrzucania.
Jest czas rozdzierania i czas zszywania; jest czas milczenia i czas mówienia.
Jest czas miłowania i czas nienawidzenia; jest czas wojny i czas pokoju". Kazn. Sal. 3;1-8