Album przygotowany pod zdjęcia z sesji ciążowej.
Przyszła mama nie należy do tzw. "pastelowych mam". Jest wyraźną i zdecydowaną osobą z wielkiego miasta.
Na sesji zdjęciowej miała różne kreacje w bardzo intensywnych i mocnych barwach.
Był turkus, zieleń, żółć, róż, a na dresie motyw tęczy całej w cekinach.
Zaszalałam!!!!!!!!!!!Yeah !
Przeniosłam się w myślach do czasu, kiedy sama chodziłam z brzuszkiem...
Przeglądanie maleńkich ubranek sprawiało mi dużą przyjemność i wzmacniało oczekiwanie na maleńkiego gościa, dlatego w albumie powtarza się motyw bodziaków.
Głęboka czerń tonuje eksplozję kolorów, nadaje wyrazu.
Motyle w brzuchu...i w wielkim mieście.
Pracę chciałabym dołączyć na wyzwanie w Szufladzie Motyl
oraz umieścić w galerii sklepu scrapki.pl skąd pochodzi większość papierów użytych w tej pracy.