Pokazywanie postów oznaczonych etykietą renowacja domku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą renowacja domku. Pokaż wszystkie posty

piątek, 13 października 2017

Nadać nowe życie. Renowacja mebla.

Wybaczcie, że temat zupełnie nie papierowy. Był czas kiedy nożyczek, kleju i papieru nie miałam w bliskim zasięgu a takie oto krzesełko wpadło w moje ręce.
W pierwszym momencie pomyślałam aby tylko je posklejać i lekko odświeżyć, ale po oględzinach i naradzie z mężem poszaleliśmy z malowaniem i większą zmianą.
Zdjęcia dodaję dla tych wszystkich co lubią takie przeróbki. 
Naprawdę mieliśmy frajdę przy tym majsterkowaniu. 
Krzesełko nabrało nowego życia i do dziś naprawdę szybko śmiga(!) na tych swoich małych kółeczkach.
 Krzesełko nie miało trafić do muzeum a tylko do używalności, cel osiągnięty!










niedziela, 10 marca 2013

Nowe życie domku dla lalek. Renowacja.






Ten domek był z nami od 4 lat...
Przestał już być zabawką " na topie", a stał się raczej zwalistym meblem:/
Po szybkim liftingu, na nowo cieszy Kesję, i służy jako domek dla zwierzaków pet shop. Zmiana niskobudżetowa:)!!!
Szkoda, że tak łatwo nie da się zmienić wnętrza mieszkania ;(

Była to już druga renowacja, której się podjęłam. Można powiedzieć, że tu byłam bardziej pewna.
Zapraszam też do podglądnięcia pierwszej próby odnowienia domku, gdzie jest więcej informacji na ten temat:











czwartek, 3 stycznia 2013

DIY. Renowacja domku dla lalek.

  Domek ten przywiozłam z giełdy. Kupiłam go za naprawdę niewielkie pieniądze.
Wyglądał bardzo ponuro. Miał on być tylko na rozgrzewkę, gdyż 
w planach miałam renowację innego, większego drewnianego domku dla lalek. 
Pierwszy raz coś takiego robiłam stąd potrzebny rozbieg.
  Na początek oczyściłam i zmatowiłam papierem ściernym powierzchnię całego domku.
Rozebrałam na części pierwsze - w tym przypadku dach i dół.
Dach został pomalowany czarna farba w sprayu na świeżym powietrzu ( tym zajął się mój mąż).
Pozostałą część pomalowałyśmy białą wodorozcieńczalną farbą akrylową. Zaletą tej farby było szybkie wysychanie, dwie warstwy wystarczyły aby pokryć tak ciemny odcień drewna.
Kolorowe tapety w domku to papier na którym na co dzień pracuję, czyli papier do scrapbookingu, o wyższej gramaturze niż normalny, stąd po podklejeniu, nic się nie falowało ani nie marszczyło.
  Moja pomocna córka również chciała brać czyny udział w całym procesie. W ruch poszły wałki i pędzle.
Tak więc zabawiłyśmy się w projektantki i dekoratorki wnętrz :)

   Efekt nas obydwie zadowolił. Więc spodziewajcie się kolejnego wpisu o renowacji :)