Te kartki są zupełnie wyjątkowe.
Osoba, która je zamawiała, po prostu wiedziała czego chce.
Na nic sugestie, że kwiaty, że tak wypada...
Oddają one charakter dziadków, lubiących zabawę z wnukiem, ale też uwzględniają pasję Michałka, malutkiego fana pociągów ;)
Połączyć pokolenia - to ich zadanie.
Bardzo przyjemnie robiło mi się te kartki, gdyż w moim domu również rośnie zapalony pasjonata kolei :)
Kaja - pomysł świetny! Tyle tych maleństw na kartce! Śliczne!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym pociągiem!!!! Pięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pamiętasz Ewę z Ziębic :) ...?
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz :)
E.